Jeszcze trochę o Wiedniu

W poprzednim artykule pisaliśmy o tym, że Wiedeń to zabytek na zabytku. W tym, będziemy pisali o jeszcze kilku, tak wielkie jest bogactwo tego austriackiego miasta…

Spragnionych spontaniczności powinien zadowolić Prater, którego charakteryzuje diabelski młyn, z którego można zobaczyć rozciągającą się panoramę miasta. Twojej uwadze nie powinien umknąć fakt, ze po ulicach poruszają się także stare biało-czerwone tramwaje, które są świetnym sposobem zwiedzania stolicy.

Tradycja dla turystów jest także zjedzenie sznycla wiedeńskiego i wypicie piwa Ottakringer. Jeśli jednak poszukujesz bardziej wyszukanych smaków, zawitaj do restauracji Plachutta i zamów Tafelspitz (wołowina z warzywami).

Wiedeń nie pozostaje dłużny miłośnikom win, czego dowodem z pewnością może być słynna winiarnia Hengl Haselbrunner, gdzie można spróbować wszystkich wyprodukowanych tu win.

Niestety, degustacje trzeba wcześniej zarezerwować, co liczy się z kosztem około 10 – 38 euro. Tętniące miasto wcale nie zatrzymuje się tuz po zmroku. Stolica oferuje wiele barów i pubów lub potańcówki w klubie Flex.

Polecanym hotelem jest Levante Parliament usytuowany w samym centrum Wiednia. Za wygodę trzeba jednak zaplacic od 170 euro wzwyż.