Pandemia głośnym echem odbiła się na wielu sektorach naszego życia. Ucierpiały nie tylko nasze portfele, ale także życie towarzyskie. A w tym randkowanie. Zamknięte restauracje, bary i puby, kina i muzea. To może jakiś wyjazd? Mogliśmy pomarzyć, hotele także zamknięte. To gdzie poznać kogoś nowego? Odpowiedź brzmi – w sieci. Świat randek przeniósł się do Internetu. Aplikacje i portale randkowe zyskały tysiące nowych użytkowników. Pojawiły się także nowe serwisy. Nawet Facebook rozszerzył swoją działalność i w czasie pandemii stworzył nowy sektor – Facebook Dating. Jak pandemia wpłynęła na randkowanie?
Tinderowy boom
Aplikacje i portale randkowe https://www.boonga.pl/towarzyskie/ nie są nowością. Ogólnie randkowanie online nie jest jakimś nowym odkryciem. Jednak w ciągu ostatnich lat znacznie zyskało na popularności. Okres pandemii tylko przyspieszył ten proces i niejako wymusił na nas przeniesienie się do świata wirtualnego. Bo co innego mogliśmy zrobić? Przestać randkować? Dystans społeczny dla wielu osób był wyjątkowo ciężkim czasem. Jeśli lubisz wychodzić, poznawać nowych ludzi i spędzać czas w towarzystwie, to wiesz o czym piszę. Dlatego też zamiast rezygnować wiele osób wybrało przystosowanie się do nowych realiów.
Jedna z najpopularniejszych aplikacji randkowych na rynku – Tinder zebrała dane swoich użytkowników i przeanalizowała ich działania. W opublikowanym raporcie możemy znaleźć informację, że długość prowadzonych konwersacji przedłużyła się o 32 proc., w stosunku do rozmów przed pandemią. Natomiast wynik dopasowania (słynne hasło “ mam matcha”) podskoczył o 42 proc. Trzecią rzeczą, która mocno rzuciła się w oczy, to wzrost wysyłanych wiadomości. W porównaniu do 2020 roku częstotliwość wysyłania pierwszej wiadomości wzrosła o 20 proc.
Na jakie cechy zwracamy uwagę?
Każda aplikacja i portal randkowy umożliwia stworzenie własnego profilu. Umieszczamy na nim nasze zainteresowania, cechy i czego od potencjalnego partnera oczekujemy. Okazuje, że w trakcie pandemii oczekiwania użytkowników portali randkowych nieco się zmieniły. Portal Yourtango.com przeprowadził badanie i sprawdził na jakie cechy zwracają uwagę użytkownicy serwisu OkCupid. Wyniki mogą Cię zdziwić. I to zdecydowanie na plus. W raporcie możemy znaleźć pięć cech, które w czasie pandemii zyskały na znaczeniu. Jakie? Na pierwszym miejscu znalazła się opiekuńczość, potem zrozumienie, współczucie, uczciwość oraz chęć niesienia pomocy innym. Jak widać pandemia wzbudziła w nas empatycznych romantyków. Pytanie – czy te cechy z nami zostaną?