Da się kupować tanie, fajne i dobre jakościowo ubrania. Jak?
1. Second handy
Lubię kupować w ciuchlandach a każda kolejna wizyta to nowa przygoda. Na wieszakach wisi tyle różnorakich ubrań i czekają na odkrycie. Nigdy nie robię tak że ciuchy oglądam wybiórczo. Zawsze oglądam wszystko po kolei. I chociaż robię to szybko, zawsze moje oko zawiesi się na ciekawej aplikacji czy fakturze. Żeby nie zmęczyły mi się ręce, przeglądam to co wisi na górze, dochodzę do jakiejś przedziałowej belki i oglądam to co wisi na dole. Kiedy coś wpada mi w oko, kładę ubranie na rękę żeby zobaczyć ile waży. Jeśli nie jest za ciężkie, to wtedy oglądam czy nie ma żadnych wad i usterek. O wiele łatwiej jest kiedy ciuchy są wycenione od sztuki bo wtedy zerkamy od razu na cenę. W Warszawie miałam kilka ulubionych lumpków ale ceny poszły w górę i teraz zaopatruję się w rodzinnym mieście mojego D. Za 100 zł mogę wyjść stamtąd z pełną siatą zakupów.
2. Wyprzedaże
O mój Boże, wyprzedaże ruszyły! I co z tego? Czy jeśli kupisz bluzkę która jest zaledwie 20 zł tańsza ale jest z wyprzedaży to będziesz najszczęśliwsza na świecie? 30%? Phi. 50%? No już lepiej. 70%? Oh yes. Na sklepie pusto, bo wszyscy pozabijali się już wcześniej. Ceny prawidłowe. I owszem, będzie na wieszakach trochę rzeczy które będą wyglądały jakby przebiegło po nich stado koni ale wśród nich będzie wisieć coś wspaniałego co:
a) było niemodne więc nikt tego nie kupił
b) było dla kogoś brzydkie ale dla ciebie jest ładne
3. Kupowanie u Chińczyków
Chińskie markety, chińskie hale targowe, bazarki na których sprzedają Chińczycy. Najczęściej zapuszczam się chyba na Marywilską ale bardziej żeby kupić dwie, trzy konkretne rzeczy niż się obłowić. Trzymam się tam tylko jednej zasady. Jeśli mi się coś spodoba, przejdę jeszcze kilka alejek i jeśli zobaczę gdzie indziej to samo ubranie, pytam się o cenę. I kupuję tam, gdzie jest najniższa.
Będąc w każdym z tych miejsc, zawsze zwracam uwagę na materiał. Czy ścieg jest gęsty, czy na tkaninie robią się pęczki, czy jeśli podłożę rękę pod ciuch to będzie prześwitywać, jak jest z jego elastycznością, czy przyciąga pyłki. Warto oglądać to co mamy już w szafie i czytać składy naszych ubrań. To znacznie ułatwi nam kolejne zakupy.