Fiat 500. To auto pasuje niemal do każdego – młodszego, starszego, kobiety, mężczyzny, melomana, znawcy mody, inżyniera, menedżera, a nawet… miłośnika ekstremalnych osiągów i naprawdę dynamicznej jazdy. Specjalnie dla tego ostatniego powstał bowiem Fiat 500 Abarth, czyli maluch po ukąszeniu skorpiona.
Trzy do wyboru
Drogowy Fiat 500 sygnowany logo Abartha dostępny jest aktualnie w trzech różnych konfiguracjach (każda w zamkniętym nadwoziu lub wersji 500C) i wyjątkowej odmianie 695 Biposto. Podstawowy mały Abarth oddaje do dyspozycji kierowcy 135 KM (140 km w tandemie z automatyczną skrzynią biegów Abart Competizione) i 206 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Takie wartości wykrzesano z 1,4-litrowego motoru T-Jet wspomaganego turbosprężarką. To jednak nie kres możliwości tego silnika, bo odmiany 595 Turismo i 595 Competizione mogą poszczycić się już 160 KM i 230 Nm. Nadal za mało? Dla najbardziej wymagających przygotowano wyjątkowego Abartha 695 Biposto generującego już 190 km i 250 Nm. Na jego liczniku prędkość 100 km/h pojawi się już po 5,9 s. Maksymalnie auto pojedzie z kolei 230 km/h. Te wyniki robią wrażenie.
Tajemnica osiągów
Czy jednak oznacza to, że słabsze wersje są powolne i niewarte zainteresowania? Absolutnie nie. Podstawowy Fiat Abarth 500 rozpędzi się do 100 km/h w 7,9 s (8,1 s ze skrzynią automatyczną) a wskazówka jego prędkościomierza zatrzyma się dopiero przy wartości 205 km/h. Z kolei wersje 595 Turismo i 595 Competizione pierwszą setkę osiągną o 0,5 s szybciej i maksymalnie pojadą nawet 211 km/h.
Największą tajemnicą osiągów Fiata 500 po kuracji u Abartha jest jednostka napędowa, niedostępna w odmianach pięćsetki figurujących w standardowej gamie Fiata. Wspominane już 1,4-litrowe serce posiada „dopalacz” w postaci turbiny, która zapewnia wysoki moment obrotowy w szerokim zakresie obrotów (2500-4000 obr./min) ze szczytem w okolicach 3000 obr./min. Jest turbo, jest zabawa – takie właśnie słowa zdaje się wykrzykiwać mały Abarth za każdym naciśnięciem pedału gazu.
Fiaty 500 spod znaku Abartha to jednak coś więcej niż tylko wyśrubowane osiągi. To także świetne wyposażenie oraz mnogość unikatowych smaczków stylistycznych, zwłaszcza w wersjach z dopiskami Turismo, Competizione i Biposto. To samochody, za którymi na ulicy obejrzy się każdy bez wyjątku, a gdy do tego usłyszy zadziorne brzmienie ich silników, zacznie się zastanawiać czemu jeszcze nie posiada takiego auta w swoim garażu. Mały Abarth wzbudzi pozytywne emocje u kierowcy i pasażerów, a zazdrość wśród przechodniów. I chyba właśnie o to w takich samochodach chodzi.
Warto wspomnieć, że w aktualnym portfolio Abartha znajdują się również trzy pięćsetki, których próżno wypatrywać na drogach publicznych. Są to odmiany 500 Rally R3T, 500 Assetto Corse i 695 Assetto Corse. Autka dysponują mocami odpowiednio 180, 190 oraz 205 KM i przeznaczone są do rajdów (R3T) i wyścigów (Assetto Corse).