Co zabrać ze sobą na pokład żaglówki?

Jeśli rejsy żaglówkami nie są Ci obce, to dobrze wiesz jak zmienna potrafi być pogoda i ile rzeczy może się przydać nawet na kilkudniowy rejs. Jak głosi norweskie przysłowie “nie ma złej pogody, jest tylko źle ubrany żeglarz”. Dlatego lepiej wziąć więcej niż mniej, ale przede wszystkim należy pakować się umiejętnie. Co należy zabrać ze sobą na pokład żaglówki?

Ubrania dla żeglarzy

Nawet jeśli nie uważasz się za żeglarza, to jeśli wybierasz się w rejs zaopatrz się w przeznaczone do żeglowania ubrania. Dlaczego? Są to specjalnie zaprojektowane stroje, które dzięki praktycznym rozwiązaniom poprawią Twoją wygodę. Podstawowym elementem żeglarskiej wyprawki jest sztormiak, kalosze i kamizelka asekuracyjna. Przezorny zawsze ubezpieczony, a słoneczna prognoza pogody, nie zawsze musi się sprawdzić. Po drugie koniecznie zaopatrz się w nieprzemakalne spodnie. Najlepiej w wersji rozpinanej, tak żeby z długich nogawek, można było zrobić rybaczki. W plecaku powinna znaleźć się jeszcze odzież termiczna i t-shirty z szybkoschnącego materiału.

Na pokład zabierz czapkę, zarówno zimową jak i z daszkiem oraz okulary na żagle. Okulary żeglarskie doskonale chronią oczy nie tylko przed promieniami słonecznymi, ale także przed silnym wiatrem i słoną wodą. Profesjonalne okulary Gill nie toną po wypadnięciu za burtę. Specjalne konstrukcja wypełnione powietrzem unosi je na powierzchni wody. Buty natomiast powinny być na płaskiej podeszwie i oczywiście obowiązkowo antypoślizgowe. Najlepiej wybierz wygodny sportowy, nieprzemakalny model. Jeśli na rejs wybierasz się w lato, to zabierz ze sobą kostium kąpielowy lub kąpielówki.

Niezbędne dodatki

Rejsy żaglówkami uznawane są za formę sportu. W sporcie łatwo o kontuzję, dlatego na pokład zabierz ze sobą apteczkę i zestaw pierwszej pomocy. Czyli co dokładnie? Na pewno bandaże i plastry (również te na odciski), leki przeciwbólowe i na mdłości oraz maść na otarcia i obicia. W przypadku rejsu morskiego komary raczej Was nie zjedzą, ale na jeziorze już tak. Dlatego na rejs po Mazurach koniecznie zabierz ze sobą spray na komary i maść na ugryzienia. Do plecaka schowaj także latarkę i ładowarkę samochodową lub powerbank. Nie zapomnij także o śpiworze. Żaglówki nie zawsze zaopatrzone są w pościel, a noce (nawet te letnie) potrafią być mroźne. Dodatkowo warto zaopatrzyć się w nieprzemakalny plecak, w którym przechowamy dokumenty, telefon lub portfel z pieniędzmi. Nie ma nic gorszego na żaglach, niż zamoczone rzeczy osobiste.

Jedzenie na żaglówce.

Planowanie posiłków jest najtrudniejszym etapem w pakowaniu. W pierwszej kolejności musicie ustalić przystanki i postoje. Od tego będzie zależeć ile wody pitnej musicie wziąć na pokład oraz ile świeżego jedzenia możecie zabrać. Im dłuższy rejs, tym ciężej jest to rozplanować. Wody pitnej weźcie na zapas. Na pewno się nie zmarnuje. Możecie także zaopatrzyć się w puszki z gotowymi potrawami. Domowe obiady warto zawekować lub zapasteryzować. Zasada jest prosta: potrawy bezmięsne wekujemy, a zawierające mięso pasteryzujemy. Zupę lub inne danie wlewasz do garnka i podgrzewasz. Najlepsze są oczywiście syte dania jednogarnkowe takie jak: gulasze czy zupy z mięsną wkładką. To prosty i szybki sposób na obiad w warunkach polowych. Dla tych, którym od chwiania robi się niedobrze – do menu dołóżcie kisiel. Kisiel skutecznie zapobiega chorobie morskiej.

Dodaj komentarz