Na pewno masz (niestety) w swoim życiu ludzi, którzy za wszelką cenę chcą być “cool” i robią wszystko aby stać się takimi w mniemaniu innych osób. Tacy ludzie wymyślają, zależnie od sytuacji, czego to oni nie osiągnęli. Najczęściej jest tak, że my doskonale wiemy, że taki delikwent nas oszukuje, ale nie mamy na to dowodu. Do czego zmierzam – czy Ty, jesteś w stanie zaufać takiemu komuś? Czy gdyby taka osoba poprosiła Cię o pomoc, pomógłbyś? Czy pomogłabyś, wiedząc, że wiecznie Cię oszukuje? Czy rozmowa z takim osobnikiem ma jakąkolwiek wartość, skoro i tak “życiowe fakty” są wyssane z palca? Nie, jest to strata czasu. Bycie szpanerem oznacza tylko pozornie bycie lubianym, ale jest to kolos na glinianych nogach, który wkrótce upadnie. Nie kreujmy
siebie na bohaterów, jeśli nimi nie jesteśmy, bo nasze kłamstewka i tak wyjdą na światło dzienne – stracimy znajomych, oraz ich zaufanie do nas, którego prawdopodobnie już nie odbudujemy. Innymi słowy poniesiemy porażkę Ja osobiście miałem kilku takich osobników w swoim życiu – pozbyłem się ich i teraz czuję się 100 razy lepiej (Żeby nie było, nikogo nie zabiłem.)
Pomyśl sobie o Twoich najbardziej zaufanych znajomych, być może przyjaciołach. Pomyśl, że jedna z tych osób raz po raz oszukuje Ciebie i to, co od lat mówiła, było ściemą. Czy chcesz mieć kogoś takiego w swoim życiu? Warto być uczciwym wobec innych – bo tylko wtedy mamy szansę znaleźć na prawdę wartościowych ludzi. Powiesz, że kiedy zaufasz, możesz zostać oszukany.. Jasne, możesz Nikt nie mówił, że będzie łatwo, ale jeśli zaufasz a dany osobnik nie oszuka Cię – prawdopodobnie właśnie trafiłeś na kogoś wartego uwagi Właśnie masz nowego znajomego, czy nową znajomą, której warto poświęcić czas. A posiadanie wartościowych ludzi w swoich kręgach to jeden z największych życiowych sukcesów. Nie wspomnę o sytuacji, kiedy chcesz coś zorganizować, a Twoi znajomi potrafią jedynie gadać – do praktycznego działania nigdy nie dochodzi. W przypadku wartościowych znajomych mamy pewność, że inicjatywa, którą sobie wymyśliliśmy dojdzie do skutku. Ponadto, kiedy jesteś uczciwym, budujesz swój autorytet wśród innych ludzi. Następnie, kiedy coś proponujesz – wszyscy wiedzą, że jest to coś fajnego, coś, co poleciłbyś samemu sobie.
Ostatnio, podczas rozmowy z kumplem usłyszałem od niego, że warto “ściemniać na rozmowie kwalifikacyjnej” – możemy wtedy łatwiej dostać pracę. Cóż, każdy ma swoje zdanie (i tak powinno być ), jednak nie doszliśmy raczej do zgodności w tej kwestii – ja uważam, że jest to tylko iluzja. Prędzej czy później wyjdzie na jaw, że oszukiwałeś. Prawdopodobnie stracisz pracę. Zauważyłem, że kiedy trenuję swoje umiejętności i jestem bardziej pokorny, ludzie zdecydowanie chętniej pomagają mi i chcą przekazać swoją wiedzę. Jeżeli będziesz zgrywał kozaka, ktoś, kto mógłby Ci pomóc powie “radź sobie sam”. W tym przypadku, chodzi więc o uczciwość do samego siebie (taka szczerość ze sobą jest niesamowicie ważna, i daje nam wymierne efekty, ale o tym w innym wpisie). Jestem wystarczająco dobry, czy może warto byłoby posłuchać rad innych ludzi? – Jasne, że warto.. Będąc uczciwym mamy większe szanse na to, że ogarnięta w temacie osoba pomoże nam.
Ten rozdział ma ogromne powiązanie z pierwszym – ale od drugiej strony. Posiadanie własnego zdania i wypowiadanie się zgodnie z prawdą wśród innych ludzi ma ogromne znaczenie w odniesieniu do Twojej pewności siebie. Zauważ, idą sobie młodzi ludzie i gadają o tym ile kto wypił piw na ostatniej imprezie. Pierwszy powie, że 8, więc drugiemu głupio byłoby powiedzieć, że on tylko 3, więc mówi 7. Czuje się luźno, bo nikt nic nie gada, jednocześnie czuje się źle, bo brak mu odwagi aby się przyznać. Teraz odwróćmy sytuację, gościu jednak mówi, że faktycznie wypił tylko 3 i była “bomba” Koledzy oczywiście naskakują, “tylko 3?? , “cienias jesteś” “jak baba” itd. Koleś jednak ma to gdzieś, powiedział prawdę, JEST SOBĄ. Takich sytuacji jest mnóstwo, facet, który lubi chodzić na tańce towarzyskie boi się przyznać kumplom, albo muzyka ‘disco polo’ – śpiewa każdy ale nikt nie lubi… Ludzie boją się przyznać do wielu rzeczy, lepiej być takim jak inni, i lubić to co inni, a wtedy czujemy się bezpiecznie. To ogromny błąd. Warto mówić o sobie prawdziwie, ludzie wtedy ufają Ci, czujesz się faktycznie znacznie bardziej pewnym siebie. Dlaczego? Otóż dlatego, że bycie sobą oznacza często nie zgadzanie się z innymi Wyrażanie siebie dostarcza nam często dużo stresu, ale pokonywanie go rodzi pewność siebie. Twój wybór, kim chcesz być. Ale pamiętaj o cytacie Jonathana Davis’a – “Śmiejecie się ze mnie, bo jestem inny. Ja się śmieję z was, bo wszyscy jesteście tacy sami.”
To, co wywnioskujesz z tego wpisu to Twoja indywidualna sprawa, wg. mnie warto być uczciwym, warto być sobą. Ludzie ufają Ci, wiedzą, że ich nie oszukasz. W ten sposób budujesz bardziej trwałe relacje. Można powiedzieć, że osiągasz sukces na polu społecznym. Ja, postępując w ten sposób mogę jedynie powiedzieć, że wiele razy słyszałem już w życiu teksty typu: “Maciej, z Tobą to można pogadać o wszystkim” albo “Ty masz w sobie coś takiego, że ludzie szybko zwierzają Ci się ze swoich tajemnic” – i fakt, tak się dzieje, słyszałem od ludzi już przeróżne rzeczy… W ten sposób stałem się mega tolerancyjny Kiedy jesteś uczciwym, ludzie po prostu chcą mówić Tobie o sobie, i nie boją się tego.