Taki produkt tuż przed zakończeniem Starego Roku, to najlepsze, na co możemy postawić. Konsolidacja kredytów polega bowiem na zamianie kilku mniejszych, w jeden większy. Cóż więc na tym zyskujemy? Przede wszystkim duże oszczędności, bo jak wynika z wszelkich możliwych wyliczeń, kredyty konsolidacyjne zawsze są tańsze, niż kilka kredytów w różnych bankach. Po drugie mamy mniejszą ratę miesięczną. Tu otrzymamy większy kredyt, który zostanie rozłożony na dłuższy czas.
W związku z tym płacimy dużo mniej, mogąc tym samym w każdym miesiącu żyć zupełnie inaczej, niż do tej pory. Po trzecie stawiamy na wygodę. Nie musimy pilnować kilku terminów, różnych banków i spłat odpowiednich kwot na konkretne konto. Mamy jeden kredyt, jedną ratę i jeden bank w danym terminie. Zmienia się więc nam wiele i warto o tym pomyśleć. Kredyt konsolidacyjny to na święta najlepszy prezent, jaki sami sobie możemy spakować pod choinkę. Spójrzmy odpowiednio na naszą sytuację finansową i postarajmy się zrobić wszystko, co w naszej mocy, aby 2014 rok przywitać z zupełnie innym nastawieniem, podejściem i całkowicie inną sytuacją finansową.