Jesteś roślinożercą? Lubisz podróżować? Planujesz wakacje i obawiasz się, że będziesz chodzić głodnym, a jednocześnie nie chcesz rezygnować ze zdrowej diety? Nadszedł kres poszukiwań. Już nigdy na wyjeździe nie będziesz patrzeć z tęsknotą na soczyste kotlety, a pełne politowania spojrzenia mięsożerców znikną. Nauczeni na własnych błędach dzielimy się z tobą wskazówkami. 20 prostych trików pozwoli ci w pełni cieszyć się z wakacji, a przede wszystkim zachować niezapomniane wspomnienia na całe życie.
1. Przed wyjazdem poszukaj w internecie dokładnych lokalizacji oraz godzin otwarcia warzywniaków i targów owocowo-warzywnych. Zaoszczędzi ci to sporo czasu i nerwów na miejscu. Dowiedz się, które owoce i warzywa są najbardziej popularne w docelowym miejscu oraz w jaki sposób należy je jeść i kiedy są dojrzałe.
2. Sprawdź, jak w lokalnym języku nazywają się interesujące cię produkty. Najlepiej naucz się całych zwrotów. Zapisz na telefonie zdjęcia produktów, które zamierzasz kupić na miejscu. Dzięki temu unikniesz wielu nieporozumień.
3. Jeżeli nie chcesz być „100% raw” przez wakacje, mimo obfitości lokalnych produktów, namierz w sieci restauracje, w których możesz dostać gotowane posiłki wegańskie, by nie tracić czasu na ich samodzielne przygotowanie.
4. Za pomocą serwisów społecznościowych np. couchsurfing poszukaj lokalnych roślinożerców. Pomogą ci oni szybko odnaleźć się w nowym miejscu i będzie fajnie wymienić się z nimi doświadczeniami nad wspólną michą owoców.
5. Przed wyjazdem zapytaj organizatorów, czy jest możliwość załatwienia posiłków wegańskich. Nie powinno być z tym problemu, ponieważ zazwyczaj są one proste i tańsze od standardowych.
6. Upewnij się, że w pokoju hotelowym będzie działająca lodówka. Jeżeli kupisz sobie duży zapas owoców, gorący klimat i za mała lub nieczynna lodówka spowoduje ze owoce szybko się zepsują.
7. Zapakuj do głównego bagażu kilka kiści niedojrzałych bananów, które dojrzeją sobie spokojnie w czasie podróży. Z pewnością będziesz głodny po przybyciu na miejsce, a ten mały zapas da ci czas na znalezienie w okolicy targu lub sklepu.
8. Jeżeli same owoce nie wystarczą ci na start, dobrym pomysłem jest też spakowanie ugotowanego wcześniej ryżu lub kaszy. Taki posiłek zaspokoi twój głód na dłużej.
9. Pamiętaj o wodzie mineralnej, którą spakujesz do bagażu głównego. Jedna duża butelka to minimum dla jednej osoby. Zwłaszcza, jeżeli planujesz przylot w nocy, woda mineralna to konieczność, żeby nie usychać z pragnienia w pierwszy poranek.
10. Nie zapomnij o witaminie B12.
11. Zabierz ze sobą blender i duży plastikowy pojemnik z pokrywką. W czasie pobytu będziesz w nim mógł wygodnie miksować owoce, a w drodze powrotnej wypełnisz go lokalnymi owocami.
12. Nie zapomnij zabrać również sztućców, a przede wszystkim noża.
13. Nie licz na to, że w samolocie otrzymasz posiłki, które cie zainteresują. Zapakuj do bagażu podręcznego owoce lub gotowy posiłek na podróż.
14. Nie polecamy opcji all inclusive. Zazwyczaj oferowane owoce nie są odpowiednio dojrzałe oraz nie jest ich wystarczająco dużo dla przeciętnego roślinożercy (są przewidziane jako deser). Z kolei warzywa podawane są w formie sałatek z blisko nieokreślonymi, tłustymi dressingami. Ryż, ziemniaki czy makaron często są przesolone i tłuste. Posiłki są po prostu dostosowane do wymagań osób na diecie standardowej. Ty, jako weganin o prostych potrzebach żywieniowych, nie znajdziesz wiele dla siebie w ofercie hotelowej restauracji. Zaoszczędzone pieniądze wydaj na lokalnym targu owocowo-warzywnym. Nie będziesz żałował.
15. W przypadku wykupienia opcji all inclusive ostrożnie korzystaj ze stołu szwedzkiego, jeżeli ograniczasz spożycie tłuszczu. Nawet do zwykłych i ładnie pokrojonych pomidorów często dodawana jest oliwa, której nie widać na pierwszy rzut oka. „Test papierka” pomoże rozwiązać dylemat podstępnego tłuszczu. Kawałek papieru zamocz w „wodzie” np. spod takich pomidorów i jeśli zostanie po niej tłusta plama, to wiadomo, że coś jest na rzeczy.
16. Zaprzyjaźnij się z szefem kuchni, dzięki czemu zawsze będziesz mógł szepnąć mu słówko, aby pokroił dla ciebie więcej pomidorów lub odłożył dużo owoców na deser. Jest to dobry pomysł zwłaszcza w małych hotelikach.
17. Nigdy nie chodź głodny, w przeciwnym wypadku będzie kusiło cię niezdrowe żarcie, którego pełno jest w lokalizacjach pełnych turystów. Wbrew pozorom w egzotycznych kurortach nie jest łatwo o owoce, za to fast foodów nie brakuje. Bazary i warzywniaki znajdują się zazwyczaj w centrum miasta z dala od skupisk hotelowych.
18. Nie kupuj produktów, które możesz bez problemu dostać w Polsce. Nawet jeśli jabłka czy banany są stałym elementem twojej diety, zrób sobie od nich przerwę. Staraj się jeść jak najwięcej lokalnych produktów, które nie są dostępne w kraju.
19. Zawsze kupuj więcej owoców, niż ci się wydaje ze zjesz. Wizyta na bazarze to ciekawe doświadczenie, ale też mała wyprawa. Z pewnością nie będzie ci się chciało wracać tam codziennie.
20. Na bazarze większość sprzedawców będzie częstowała cię pysznymi, dojrzałymi owocami, a twoje ręcę będą kleić się od soku. Dlatego zaopatrz się w kieszonkowy płyn do dezynfekcji rąk lub chusteczki nawilżane, które z pewnością okażą się przydatne podczas polowania na najlepsze owoce.