Czy wieczór panieński to tylko wizyta w SPA, wspólny wyjazd do klubu i alkohol? Zdecydowanie nie! Coraz częściej panie stawiają na oryginalne, dostosowane do ich hobby i potrzeb spotkania. Nie cieszą ich znane wszystkim dyskoteki, na które można się wybrać również w każdy inny dzień. Tutaj liczy się obecność, rozmowa z koleżankami i niezapomniane przeżycia. Sprawdźmy, jak zorganizować wieczór panieński swojej przyjaciółki, myśląc o jej zainteresowaniach i pragnieniach.
Dla miłośniczki gier
Nie wszystkie panie marzą o tym, by wieczorami wybierać się na siłownię czy wylegując się w łóżku czytać książkę. Dużo kobiet uwielbiam spędzać wolny czas przed telewizorem, z konsolą w ręku. Są miłośniczkami gier, które mogą zatracić się w świecie fabuły i trwać w niej nawet przez wiele godzin! Jeśli wiemy, że nasza koleżanka jest jedną z takich kobiet, warto pomyśleć o wieczorze panieńskim urządzonym w takim klimacie.
Jeśli inne panie, które będą na spotkaniu nie lubią grać i nie wiedzą nawet, jak posługiwać się konsolą, możemy poszukać osób, które nam pomogą. Możemy odezwać się do innej miłośniczki gier, która przyjdzie z zakupionym przez wszystkie przyjaciółki prezentem, rozsiądzie się wygodnie na kanapie i razem z przyszłą Panną Młodą będzie tłumaczyć jej, jak wyruszyć w świat fabuły w jej nowych grach! I choć dla niektórzy osób brzmi to mało ekscytująco, to dla gamerki taki wieczór, spędzony na graniu, podjadaniu pyszności i rozmawianiu może być spełnieniem marzeń!
Dla szalonej czytelniczki
Jeśli nasza przyjaciółka wszystkie swoje oszczędności wydaje na książki, wieczory spędza czytając, a jej marzeniem jest spotkanie z jakimś pisarzem, to znak, że mamy do czynienia z prawdziwą miłośniczką literatury. Jeżeli jeszcze pasji towarzyszy niechęć do dużych spotkań i głośnych imprez, warto pomyśleć o kameralnym wieczorze panieńskim. Możemy zapytać w bibliotece, czy udałoby się zorganizować zamknięty wieczór, w trakcie którego pracownik poprowadziłby dyskusję na temat powieści z romansem w tle.
Skoro przed naszą koleżanką ślub, to tematyka miłosna jest jak najbardziej wskazana. Jeśli do tego dołączymy jeszcze kartę podarunkową do księgarni bądź stos nowych książek (pod warunkiem, że wiemy co lubi i czego jeszcze nie przeczytała!), przekąski, wino i wygodne poduchy, to może nas czekać naprawdę urokliwy wieczór. Takie kameralne, spokojne i tematyczne spotkania bywają jednymi z najlepszych w całym naszym życiu.
Dla miłośniczki zakupów
Zainteresowanie modą, trendami i nowościami to powszechne hobby. Jeśli nasza koleżanka uwielbia popołudnia spędzane w galeriach handlowych, wciąż widzimy ją w nowych ubraniach i wiemy, że jej szafa pęka w szwach, to warto pomyśleć o wspólnych zakupach! Wraz ze wszystkimi paniami, które będą uczestniczyć w wieczorze warto ustalić wspólny budżet i zgromadzone pieniądze wręczyć Pannie Młodej. Następnie możemy wybrać się na zakupy, ale nie byle jakie! Jako przyjaciółki doradzamy, szukamy na wieszakach ubrań, w których koleżanka będzie świetnie wyglądać i całą swoją uwagę poświęcamy tylko jej. Nie szukamy niczego dla siebie, bo to nie pora na to.
Koleżanka powinna czuć się dopieszczona, ważna i doceniona. I nawet jeśli nie lubimy zakupów lub uważamy, że Panna Młoda nie ma już gdzie trzymać tak wielu nowych ubrań, nie warto zwracać na to uwagi. Pomimo naszych myśli to ona jest w tym dniu najważniejsza. Wspólne zakupy dobrze jest uwieńczyć wizytą w kawiarni lub w restauracji, w której wcześniej zarezerwowałyśmy już stolik. Wspólne plotki, kawa, wino czy kolacja to doskonałe rozwiązanie.
Dla kociary
Podobno ludzie dzielą się na tych, co kochają koty oraz tych drugich, którzy nie mają gustu. I choć nikt nie wie, ile w tym prawdy, to z pewnością znamy osoby, które nie widzą świata poza swoimi pupilami, wolne chwile spędzają w schronisku na wolontariacie i pragną pogłaskać wszystkie koty świata. Jeśli Panna Młoda należy do tych osób, to nie ma na co czekać! Warto pomyśleć o wieczorze panieńskim zorganizowanym pod znakiem mruczenia i miękkiego futerka.
Możemy pomyśleć o umówieniu się do fundacji, dla której przygotujemy dary w postaci jedzenia i akcesoriów. Gdy przyjdzie czas na spotkanie, wybierzemy się wspólnie do schroniska, przyniesiemy prezenty i spędzimy czas z wolontariuszami. Możemy z nimi porozmawiać, pogłaskać koty, posłuchać opowieści z kociego świata. Innym pomysłem może być wizyta w kawiarni, w której oprócz kelnerów mamy licznych czworonogów. Mruczki wskakują na stoliki, moszczą się na kolanach i towarzyszą nam podczas picia kawy. Zarezerwowanie stolika w takim miejscu i spędzenie w nim kilku godzin, połączonych z rozmowami, dawaniem prezentów, pieszczotami i kawą to prawdziwy relaks dla przyszłej kociej Panny Młodej.
Bez schematów
Podążanie za pewnymi schematami nie ma większego sensu. To nie tak, że wieczór panieński, który nie jest spędzony na hucznej imprezie jest nieważny. Istotne jest tylko to, czego panna młoda oczekuje i co lubi. Nie ma sensu zabierać jej w miejsca, w których nie czuje się komfortowo i nie może prawdziwie celebrować. Warto kierować się jej upodobaniami, by ten wieczór był wyjątkowy i pozostał miłym wspomnieniem.