7 nawyków, które niszczą Ci życie

7 nawyków, które niszczą Ci życie

Nasze życie składa się z wielu czynności, które przynoszą negatywne skutki. Niektórzy z nas nie potrafią oderwać się od bezproduktywnego przesiadywania przed ekranami, inni objadają się niezdrową żywnością lub raczą używkami, a jeszcze inni marnotrawią swoje talenty i rozmieniają się na drobne. Wielu takich negatywów należałoby się wyzbyć i wypełnić swą egzystencję treściami o charakterze prospołecznym, proekologicznym i prorozwojowym.

Ale na ogół jest tak, że łatwiej powiedzieć niż zrobić. Dodatkowo, w sferze publicystycznej każdy nadawca (włącznie z niżej podpisanym) ma naturalną tendencję do uprawiania kaznodziejstwa. A mało kto za młodu lubi wysłuchiwać kazań i pouczeń. Mam nadzieję, że będziesz chciał wysłuchać tego.

Oto 7 złych nawyków, których koniecznie musisz się pozbyć:

Narzekanie

Totalna strata czasu, sił i strzelanie sobie w stopę. zamiast wiecznie biadolić i uprawiać tzw. „niedasieizm” lepiej zrobić cokolwiek, co choćby w minimalnym stopniu przyczyni się do poprawy Twego losu. Nawet jedna mała rzecz jest lepsza niż godziny spędzone na przejmowaniu się i umartwianiu. Dlatego już dziś powiedz sobie: Dość narzekania!

Przekładanie liczb ponad relacje z ludźmi

Jednym z kluczowych błędów jakie popełniamy – w szczególności w mediach społecznościowych – jest skupianie się na liczbie znajomych, zamiast na jakości utrzymywanych z ludźmi kontaktów. Na dłuższą metę nikt nie powinien sobie na to pozwalać, nawet gwiazdy sportu czy estrady oraz politycy.

Zadufanie, przemądrzałość i przekonanie o własnej nieomylności

Niektórzy ludzie bardzo łatwo są stanie przejść od jednoznacznie pozytywnej pewności siebie do niekoniecznie właściwego pragnienia uszczęśliwiania innych na siłę. Jako lingwistka lub informatyk zapewne nie raz dostrzeżesz błędy popełniane przez swych znajomych, ale pohamuj swa chęć tłumaczenia im co i jak mają robić. Zamiast tego zupełnie bezinteresownie zaoferuj im swą pomoc w ograniczonym jednak zakresie. Niech wiedzą, że w razie natrafienia na poważne przeszkody, mogą się do Ciebie zwrócić, ale nie zrobisz nic za nich.

Przedstawianie się w złym świetle

W głowie każdego z nas są negatywnie brzmiące taśmy, które uruchamiany niekiedy w momentach silnej presji lub zwątpienia. Albo, co gorsza, gdy w sytuacji ewidentnego przewinienia z naszej strony, zamiast przyjąć zasłużoną karę i zadośćuczynić bliźnim, robimy z siebie ofiarę.

Mianowicie zaczynamy tłumaczyć się i opowiadać, jaka to nas krzywda spotkała. Stawiając się w niekorzystnym świetle, próbujemy wziąć innych na litość. Ta stara jak świat taktyka rzadko przynosi dobry skutek. Na ogół tracimy tylko coś, co jest znacznie więcej warte – reputację dobrego, zaradnego i honorowego człowieka.

Mniej złośliwości, więcej życzliwości

Powtrzymaj się od wypisywania hejterskich lub choćby ironicznych komentarzy w sieci (jeśli to ci się zdarza), a zacznij okazywać innym więcej szacunku i współczucia, nawet jeśli wydaje ci się, że właściwsza w danej sytuacji byłaby krytyka. Współczesny świat cierpi na deficyt pozytywnych przesłań przy jednoczesnym nadmiarze wrogości i wyśmiewania gorszych, słabszych i biedniejszych.

Przechwalanie się i robienie rzeczy na pokaz

Miedzy oczywistą potrzebą właściwej autoprezentacji a przesadną autopromocją linia bynajmniej cienka nie jest. Należy podkreślać swoje zalety i wyraźnie komunikować sukcesy.  Ale o pstrykaniu sobie „sweetfoci z rąsi” (metoda autopromocji zwana także  robieniem „samoklepek”) lepiej zapomnieć, aby nie wyjść na tym jak Zabłocki na mydle czy Kurski na barykadzie w Kijowie. Nie docenianie potęgi internetowych memów bywa zabójcze nie tylko dla polityków. Publikowanie w mediach społecznościowych „samoklepek” z imprez pracowniczych, uroczystości rodzinnych czy wakacyjnych wojaży dla biznesmenów i w przypadku pracowników niektórych branż, jest również niewskazane.

Obawianie się jutra

Niedobór odwagi to powszechne zjawisko. Za dużo analizujemy i rezygnujemy  wskutek zarówno lęku przed porażką jak i obawą o to, czy udźwignę ciężar sukcesu. Każdy z nas miewa gorsze dni, chwile zwątpienia i momenty dezorientacji, ale mimo wszystko trzeba się starać, nie tracić głowy i dotrzymywać danego słowa – tak sobie jak i innych. Jeśli przemyślałeś swoje plany i oceniasz, że szanse ich powodzenia są znacząco wyższe niż ryzyko fiaska, to nie bój się podjąć decyzji. Zacznij wcielać je życie, innej drogi nie ma.

Dodaj komentarz